Na włocławskim osiedlu Leopoldowo, niespełna rok temu, zawiązała się amatorska drużyna osiedlowa, która obrała nazwę „Strikas”. Drużynę reprezentują dzieci od 6-go
do 12-go roku życia.
Pierwsze spotkania na boisku zainicjował pan Daniel Wesołowski – tata mieszkający na Leopodlowie. To On grał w piłkę ze swoimi dziećmi, później dołączały inne pociechy. Pan Daniel zauważył potencjał w dzieciach, które coraz częściej z wielkim zapałem przychodziły na boisko. Widział również, że wśród dzieci nawiązywały się znajomości
i przyjaźnie. Rozwijała się w ich pasja do gry w piłkę oraz nauka rozgrywek fair play.
To wtedy Pan Daniel postanowił zapisać się do Klubu Wolontariatu Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie we Włocławku i zawiązać amatorską Drużynę, którą wspólnie z dziećmi nazwano Strikas.
Pierwszy mecz Straikersi rozegrali z tatusiami. Wygrali wówczas 7 do 2. Kolejno trener planował mecze, i zapraszał do rozgrywek następujących gości: Dryżynę 4 - ligową Włocłavia Włocławek, Reprezentację Straży Pożarnej, Reprezentację Pracowników MOPR, Reprezentację ATH Motoklub. Dzieci odnosiły kolejne sukcesy.
Tradycją jest, jak twierdzi trener, organizowanie spotkania z grillem po każdym rozgrywanym meczu z gośćmi. To rodzice szykują poczęstunek, grillują, przynoszą niezbędne rzeczy przy małym wsparciu rzeczowym darczyńców.
Dzięki aktywności sportowej, zaangażowaniu trenera i rodziców, Strikasi otrzymali
od darczyńców i sponsorów koszulki z własnoręcznie utworzonym logo, spodenki, podkolanówki oraz dresy. Dzięki tym darom mogą trenować w chłodniejsze dni.
Gdy nastała wiosenna pogoda, pan Daniel we współpracy z rodzicami postanowił naprawić zdewastowaną trawę na boisku. Razem z rodzicami i dziećmi wysiali trawę, pomalowali ławki. Dzięki tym zabiegom wspólnie z aktywnymi rodzicami przygotowali boisko do gry sezonowej.
Pan Daniel jest kreatywny. Stara się pokazać dzieciom właściwe wzorce, nie tylko
te związane ze sportem. To dzięki jego pomysłom Drużyna zorganizowała i zebrała wśród mieszkańców Leopoldowa karmę i przysmaki dla Włocławskiego schroniska, odwiedziła mieszkające tam zwierzęta. Niedawno Strikersi zorganizowali również zbiórkę nakrętek. Trener wspólnie z dziećmi wystawił wiaderko na nakrętki, które zostało przymocowane przy pojemniku na plastik.
Mimo trudnej sytuacji związanej z wirusem, Straikersi nie próżnują.
Trener zainicjował bezpieczne treningi w domu dzieci z rodzicami. Krótkie filmiki, nadsyłane przez rodziców, zamieszcza na stronie FB Strikas, promując aktywność sportową, zachowując ostrożność związaną z zaistniałą sytuacją epidemiologiczną.
Jesteśmy dumni z zaangażowania trenera, rodziców i oczywiście dzieci, które pokazują swoją postawą, innym mieszkańcom, że warto być aktywnym i zrobić coś
dla siebie i własnego lokalnego środowiska.
GALERIA
Przygotowała: Małgorzata Kamińska-Tomaszkiewicz
Koordynator Zespołu ds. OSL
|